Przepis na wino śliwkowe
patifitnessclub.pl
Wino śliwkowe to alternatywa dla najpopularniejszych win z wingoron. Swoją popularność zawdzięcza głównie Japończykom, którzy rozsławili ten trunek na całym świecie, dystrybuując wino w szerokich butelkach, na których dnie spoczywają właśnie te owoce. Jak przygotować domowe wino śliwkowe i zaskoczyć bliskich zupełnie nietuzinkowym smakiem?
Wino śliwkowe przepis
Aby przygotować klasyczne wino ze śliwki węgierki potrzebne są 15 kilogramów śliwek, 6 kilogramów cukru, drożdże oraz pożywka i pektoenzym. Do produkcji przydadzą się również pojemnik fermentacyjny, rurka, mieszadło, balon i korek, aby go zatkać. Na początku dokładnie myjemy owoce, drylujemy je i kroimy na ćwiartki. W dużym garnku gotujemy 5 litrów wody i dodajemy do nich 3 kilogramy cukru. Tak przygotowany syrop wlewamy do pojemnika fermentacyjnego, dodajemy owoce oraz pektoenzym. Po dokładnym wymieszaniu, odstawiamy całość na dwie godziny. Następnie dolewamy do środka pięć litrów zimnej wody, dodajemy drożdże i pożywkę, a całość zakrywamy pokrywką z rurką fermentacyjną i odstawiamy na tydzień. Po upływie tego czasu dolewamy cztery litry wody z trzema kilogramami cukru, a po miesiącu usuwamy z naczynia owoce. Rozlany do butelek trunek odstawiamy na sześć miesięcy, a po tym czasie wino nadaje się do picia.
Do czego pasuje wino śliwkowe?
Wino śliwkowe to trunek o tak bogatych walorach smakowych, że można podawać je zarówno do słodyczy, jak i do słonych potraw. W Japonii bardzo często pija się je do potraw rybnych i warzywnych. Świetnie pasuje do czerwonych mięs i dziczyzny. Dzięki subtelnej goryczce może być idealnym dodatkiem do ciast, delikatnych serów czy przekąsek w postaci suszonych owoców i orzechów. Nieco inne walory smakowe ma wino z mirabelek, małej odmiany śliwek, które są słodsze i bardziej orzeźwiające. Wino z mirabelek można podawać w formie szprycera, a więc z dodatkiem kruszonego lodu i plasterka cytryny lub pomarańczy. Będzie idealnym drinkiem na upalne dni, a także dodatkiem do potraw z mięsa drobiowego.
Najnowsze komentarze